To, co zobaczyliśmy, nie da się wytłumaczyć!
Amsterdam słynie z wiatrów (także z dzielnicy czerwonych latarni, ale to materiał na zupełnie inny artykuł…).
Wiatry tam są naprawdę okropne.
Jako przykład można wziąć pod uwagę ten naprawdę wyjątkowy i wspaniały przypadek lądowania samolotu na wietrze, który faktycznie wirował „żelaznym ptakiem” według własnego uznania i uznania. W jaki bezprecedensowy sposób poradził sobie z tym pilot… nie mamy słów. Brawo!