Karolina Korwin-Piotrowska ujawniła informacje o tym, w jaki sposób została potraktowana przez TVN.
Twierdzi, że o “wyrzuceniu” z telewizji dowiedziała się, kiedy nie otrzymała wynagrodzenia.
Doszło do tego po tym, kiedy zrezygnowała z pracy jurorki w programie “Top model”. W związku z tym zaczęła mieć kłopoty finansowe.
Reklama
Karolina Korwin-Piotrowska jest dziennikarką filmową, stała się znana z dosadnej tematyki plotkarskiej, jaką przez kilka lat uprawiała w programie TVN Style “Magiel towarzyski”. Jej kariera w telewizji TVN zakończyła się w nagły sposób, którego zupełnie się nie spodziewała.
Karolina Korwin-Piotrowska została zwolniona z TVN-u. Zostały jej 2 złote na życie
W latach 2010-2011 dziennikarka zasiadała w gronie jurorów dwóch pierwszych edycji “Top model”. Po drugim sezonie postanowiła zrezygnować z udziału w programie, określając pracę nad produkcją mianem “horroru”. Twierdziła, że doświadczała przemocy słownej, a w pewnym momencie prawie doszło do rękoczynów.
W TVN-ie postanowiono zakończyć współpracę z dziennikarką, o czym dowiedziała się, kiedy nie otrzymała przelewu należnego jej wynagrodzenia.
Reklama
Takim momentem było, jak mnie wywalili z TVN-u po “Top model”, już teraz mogę o tym mówić, bo tam nie pracuję. Jednostronnie zerwali umowę, kiedy ja zrezygnowałam (…). Dowiedziałam się o tym z braku wpływu na konto. I to było tak miłe, bo to było w czerwcu, w lipcu myślałam, że pojadę na wakacje. Nie pojechałam. No i nagle zerwali, gdzie to były comiesięczne pieniądze w ramach jakiejś rocznej umowy, które spłacały mi kredyt. No bo jak każdy w Polsce jestem na kredycie – wyznała w rozmowie z Elle Essence.
Nie ukrywa, że wówczas rozpoczął się gorszy finansowo czas w jej życiu.
Jak mi ten TVN zablokował wpływy, a to były największe pieniądze jakie zarabiałam, to nie to, że nie miałam na jedzenie, ale było mi na styk. I ja się wtedy, delikatnie mówiąc, wkurzyłam.
SPRAWDŹ: Karolina Korwin-Piotrowska uderzyła w Cichopek i Kurzajewskiego: Statywy do mikrofonu!
Kłopoty finansowe, jakich doświadcza, związane są z jej wyrazistą osobowością. Jej cięte komentarze o osobach publicznych są powszechnie znane.
Do niedawna wyrazistość była ogromnym ciężarem, a ja nie potrafię być inna. W związku z tym były momenty, że miałam dwa złote na życie i nie wiedziałam, czy zapłacę czynsz, czy w tym miesiącu sobie jednak daruję, ale to nie jest powód do wstydu. Wstyd to jest kraść, a nie nie mieć pieniędzy nie dlatego, że się wyrzuciło wszystko za okno – zapewniła.
Od kilu tygodni Karolina Korwin-Piotrowska pracuje w Polskim Radiu, więc z pewnością sytuacja finansowa dziennikarki znacznie się poprawiła.
Reklama
Reklama