Kiedy zobaczył wyliczenie emerytury, które przysłał mu ZUS, wpadł w osłupienie. Niedawno zrezygnował z występów w TVP. Co lider Bayer Full zamierza teraz zrobić?
Reklama
Sławomir Świerzyński otrzymuje ostatnio cios za ciosem. Niedawno wraz ze swoim zespołem Bayer Full zrezygnował ze współpracy z Telewizją Polską. Wydał specjalne oświadczenie, w którym napisał, że w związku z pomówieniami postanowił więcej nie występować w TVP.
Od pewnego czasu wylewa się na Nas kolejne absurdalne pomówienia i oszczerstwa. Oświadczam iż zamierzam zaprzestać współpracy z TVP, pomimo wcześniejszych ustaleń. Muzyka, a zwłaszcza piosenka taneczna wymaga dobrej aury i atmosfery do dawania publiczności radości i uśmiechu , a takiego klimatu obecnie w TVP nie ma. (…) Przykre jest to, że pomimo tak doskonałych wyników oglądalności TVP z udziałem Disco-Polo, nadal traktuje się Nas jako niedouczonych i zapyziałych muzykantów – napisał na Facebooku.
Ile wynosi emerytura Sławomira Świerzyńskiego?
Jakiś czas temu ujawnił treść pisma, które otrzymał z ZUS-u. Przekazano w nim wyliczenie emerytury, która przysługuje piosenkarzowi. Kiedy otworzył kopertę, wręcz oniemiał. Okazało się, że podana kwota jest niewielka.
Dostałem pisemko, w którym ZUS po 37 latach płacenia wymaganych stawek gwarantuje mi 386 zł emerytury. Nie mogłem w to uwierzyć. Moja żona się śmiała, że nawet łódki nie zatankuję za te pieniądze, nie mówiąc już o samochodzie. Według ustawy, jeśli nie osiągam 700 złotych, to i tak je dostanę, co nie zmienia faktu, że państwo robi sobie z nas żarty – powiedział w “Super Expressie”.
Reklama
Z tego powodu zmuszony jest pracować do końca życia. Ważne tylko, aby był zdrowy,
Żeby żyć na przyzwoitym poziomie, zamierzam i muszę pracować do końca życia. Niech oni mi tej emerytury nie dadzą, nawet jej nie chcę, ale niech mi zagwarantują, że będę zdrowy, bo naprawdę lubię swoją pracę i będę śpiewał, dopóki ludzie będą chcieli mnie słuchać – zapewnił.