Zespół naukowców dokonał niesamowitego odkrycia w lodowatych głębinach Antarktydy, które wymyka się logice i pisze na nowo księgi historii.
Podczas wyprawy wiertniczej w lodzie badacze odkryli pozostałości doskonale zachowanego samolotu.
Który według wstępnych danych był uwięziony pod lodem przez 1000 lat!
Samolot najwyraźniej ma zaawansowaną technologicznie konstrukcję, nieporównywalną z żadnym znanym samolotem w historii współczesnego lotnictwa. Jego aerodynamiczna konstrukcja i nieznane materiały, z których jest wykonany, są absolutnym zaskoczeniem dla ekspertów. Jak samolot, który nie należy do żadnej znanej epoki ludzkości, mógł leżeć bez szwanku przez tysiąclecie w jednym z najbardziej niegościnnych miejsc na planecie?
Zespół archeologów i naukowców prowadzący badania zauważył, że na samolocie znajdują się inskrypcje i wzory, które nie mają odpowiednika w żadnym dokumencie historycznym. Jeszcze bardziej niepokojące jest to, że w kabinie samolotu odkryto szczątki organiczne, które mogą należeć do członków załogi, co rodzi niejasne pytania na temat ich pochodzenia.
Odkrycie wywołało lawinę teorii, począwszy od możliwości istnienia starożytnej, zaawansowanej cywilizacji, która mogła zamieszkiwać Ziemię przed pojawieniem się współczesnej ludzkości, po spekulacje na temat katastrofy obcych. Niektórzy spekulują, że samolot mógł być częścią misji, która z czasem zaginęła po uwięzieniu.