Pięć lat po odejściu męża Marina dostała pracę jako stewardesa.
Starannie wybrała pracę, która pozwoli jej podróżować i zapomnieć o dotychczasowych doświadczeniach.
Zawód stewardessy otworzył przed nią nowe horyzonty i dał możliwość aktywnego życia, z dala od przeszłości.
Któregoś dnia po długim locie z Nowego Jorku do Moskwy Marina przeszła przez kabinę, sprawdzając, czy z pasażerami wszystko w porządku. Zauważyła mężczyznę siedzącego w pierwszym rzędzie, który przykuł jej uwagę sposobem, w jaki siedział i sposobem trzymania głowy. Było coś znajomego w jego wyglądzie, ale odrzuciła myśl, że może to być ktoś z jej przeszłości.
Gdy podeszła bliżej, jej serce zabiło szybciej. To był on – jej były mąż, John. Poznała go po charakterystycznych rysach i znajomych manierach. Wydawał się być całkowicie pogrążony w czytaniu książki i jej nie zauważył.
Marina stała jak wryta w miejscu, starając się nie okazywać podniecenia. Wiedziała, że musi kontynuować swoją pracę, ale nie mogła nie zauważyć sposobu, w jaki John na nią patrzył, gdy przechodziła obok. Ich oczy spotkały się na chwilę i w tym spojrzeniu wyczytała mieszaninę zaskoczenia i być może poczucia winy.