Katya jest uczennicą, mądrą i ukochaną córką samotnej matki, której miłość zawsze wystarczała, aby nie zadawać pytań o ojca i innych bliskich.
Gdyby tylko wiedziała, jaki szok czeka ją za jakiś czas…
Katya była dobrze wychowaną dziewczyną, dobrze się uczyła, tańczyła i mówiła trzema językami.
Matka Katyi, Alla Nikołajewna, zrobiła wszystko, aby jej córka mogła zdobyć dobre wykształcenie: połączyła dwie prace, zajmowała się tłumaczeniami, a nawet korepetycjami. Pieniędzy było wystarczająco dużo, a Katyi nie było stać na studia nawet za opłatą, ale miała szczęście i miała ograniczony budżet.
Katya marzyła o zostaniu tłumaczem i podróżowaniu po całym świecie, ale jak to często bywa, snujemy plany, marzymy, a los koryguje nasze plany i radykalnie zmienia kierunek.
W drugim roku nastąpiły kłopoty: u Alli Nikołajewnej zdiagnozowano nieoperacyjną onkologię. Pracowała tak dużo, że nigdy nie miała czasu zadbać o swoje zdrowie, a oto efekt. Lekarze zaproponowali Ałły Nikołajewnej chemioterapię, ta jednak odmówiła, bo nie widziała w tym sensu. Katya płakała i namawiała matkę, aby zgodziła się na zabieg.